Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 25 sierpnia 2014

Turniej Flames of War 23 siepnia 2014

23.08.2014 r. w warszawskim KGB Dragon mieszczącym się przy ul. Anieli Krzywoń odbył się turniej gry Flames of War. Wzięło w nim udział 14. graczy. Format turnieju 1550 pkt., okres EW. Miałem okazję sprawdzić skuteczność mojej kompanii czołgów lekkich, walczącej w następującym składzie:

Rozpiska
HQ (1xPz.Bef. I, 1xPz. II c (late))
Leichte Panzer Pltn (1xPz.Bef. I, 2xPz. II c (early), 2xPz. I)
Leichte Panzer Pltn (1xPz.Bef. I, 2xPz. II c (early), 2xPz. I)
Mittlere Panzer Pltn (3xPz. IV D)
Panzer II Pltn (4xPz. II c (early))
Leichte Pion. Pltn (Cmd Pion SMG, 6xPion Rifle Team, Pion. Supply Truck)
Mixed Panzerspah Pltn (1xSdKfz. 222, 1xSdKfz. 221)
Air Support + Schwerpunkt (Stuka 87B)
Całość C/V

W turnieju zająłęm najwyższe w mojej flejmsowej karierze piąte miejsce. Nawet jeśli nie jest to dobra rozpiska to mi się gra nią świetnie. Mam to to wszystko co mi potrzeba aby w pełni klimatycznie stosować teorię Blitzkriegu na stole bitewnym - szybkie, lekkie czołgi ze wsparciem lotniczym, pionierów i trzech czołgów średnich Pzkpfw. IVD. 

Pluton Panzer I/II
Idealne wozy do szturmu. Pluton mieszany składający się z pięciu wozów w szturmie działa dokładnie tak samo jak pluton pięciu Pz. IV J/H z końca wojny a koszt jest o wiele mniejszy. Za 200 pkt. mamy 3 ruchome, opancerzone, zdolne do szturmu stanowiska ckm :-), plus dwie jeżdżące rusznice ppanc (każda z ROF 3) także opancerzone i zdolne do szturmu. Przed szturmem pluton wyrzuca z siebie 17 kości z km, które powinny starczyć do przygniecenia większości plutonów o poziomie wyszkolenia "trained".

Pluton Panzer II
Typowy mobilny odwód przeciwpancerny, który jest także zdolny do szturmu.

Pluton pionierów lekkich
Jest trochę mało liczny, ale jego celem jest głównie utrzymanie własnego celu misji w misjach "faire fight". Nie ma tu wprawdzie miotaczy ognia, ale w szturmie przeciwko czołgom pionierzy atakują z siłą AT 3 a dodanie im wozu zaopatrzenia poprawia im zdolność okopywania się, a w misjach z "prepaired pisitions" pozwala na wystawienie pola minowego lub zapór przeciwczołgowych albo 60 cm drutów kolczastych we własnym obszarze rozstawienia albo na ziemi niczyjej. Wbrew pozorom takie druty kolczaste mogą się przydać, o czym boleśnie przekonał się NairoD. Druty mogą opóźnić lub skanalizować ruch wrogiej piechoty i uniemożliwiają ruch sprzętu kołowego w tym półgąsienicowego (są dla tych pojazdów nieprzekraczalne). W razie potrzeby można użyć tego plutonu do szturmu, ale przeciwnik musi być silnie zmiękczony.

Panzer IV D
Koszt Pzkpfw. IVD jest bardzo wysoki. Za 450 pkt. otrzymujemy pojazd z dość silnymi jak na EW charakterystykami ROF 2, AT 7, FP 3+, plus dwa kaemy, i pancerzem 3/2/1. Pojazd ma oprócz tego "protected ammo", amunicję dymną przy strzelaniu na wprost, oraz... "bombardment" AT 3, FP 6, który nie powala, ale pozwala na przygniecenie piechoty lub dział przed szturmem głównych sił. Według mnie warto, chociaż faktem jest, że za znacznie mniejsze punkty można uzyskać pluton Pzkpfw. III plus działka plot, albo pluton czołgów Pzkpfw. 38 (t).  

Pluton rozpoznawczy
To tylko dwa słabo opancerzone wozy, posiadające do samoobrony w sumie dwa karabiny maszynowe i jedno działko ppanc 20 mm z ROF 3 i... dobrze. Przynajmniej człowiek nie kusi się o pójście nimi do szturmu ;-), bo nie do tego w tej rozpisce maja służyć - ich koszt to 75 pkt.

Użycie samolotu
Mimo małopochlebnych opinii na temat użycia samolotów w FoW, tym razem jestem z niego zadowolony i mam co najmniej kilka przykładów skuteczności lotnictwa. W bitwie z NairoDem samolot robił raczej jako straszak, zabił może dwie podstawki piechoty ale spinował piechotę.
W bitwie przeciwko Japończykom Hajmona, samolot zabił pluton pięciu czołgów  (!), mimo że cel musiał być namierzony (był to drugi nalot na ten sam cel, przy pierwszym nie udało się namierzyć celu), i zniszczył jeden czołg z następnego plutonu i chyba jedną albo dwie podstawki piechoty. 
W bitwie przeciwko Finom Sokoła sukcesy samolotu są nieocenione - 2 x T-28 (!), pluton armat ppanc 45mm i kilka podstawek piechoty.
W sumie w czasie turnieju - zabitych 8 czołgów, 2 armaty ppanc, około plutonu piechoty. Nieźle?!
Dodam, że na poprzednim turnieju na EW P. boleśnie odczuł stratę plutonu 3 A13 albo A10/9 (nie jestem pewien) w jednym nalocie. W przypadku Hajmona i P. nie ma co się doszukiwać błędu w rozstawieniu. Czasami gracz nie ma wyjścia i ograniczenia czy terenowe czy sytuacja wymusza skupienie pojazdów na niewielkiej przestrzeni. 

Czy coś bym w tej rozpisce zmienił? Nie wiem. Na razie myślę nad dodaniem do niej mobilnego plutonu plot, wymianą Sdkfz. 221/222, na 231 (6-Rad) lub (8-Rad). Panzer IV D chyba zostanie - nawet jeśli przeczy temu logika, to stoi za tym klimat. 

Fotorelacja
Poniżej wkrótce kilka fotek z tego turnieju,  na których być może znajdziecie kilka znajomych armii.
Na razie zapraszam do obejrzenia ich tu. Miłego oglądania :-) !


































niedziela, 10 sierpnia 2014

Panzerkampfwagen III

Od jakiegoś czasu chodziła mi koncepcja stworzenia rozpiski, która pozwoliłaby mi grać niemiecką pancerką na okres Middle War. Po kilku grach i zapoznaniu się z listami armii z podręczników North Africa i Eastern Front doszedłem do wniosku, że powinna się ona opierać o czołgi PzKpfw. III, które w tym okresie (1942-43) dominowały w niemieckich kompaniach pancernych. Do działania popychał mnie także fakt, że według mnie, i w opinii co najmniej kilku znajomych, ten czołg był jednym z najładniejszych czołgów II wojny światowej. Czołg ten występował w wielu wersjach, różniących się zawieszeniem, uzbrojeniem, opancerzeniem, itp. Fakt ten odzwierciedlają listy armii zamieszczone w ww. podręcznikach do Flames of War. Co więcej zorientowałem się, że kompanie czołgów w tych podręcznikach dają sporą elastyczność w doborze wersji, co ma swoje uwarunkowanie historyczne. Niemcy znajdowały się u szczytu potęgi ponosiły jednak straty. Docierające do jednostek uzupełnienia zawierały coraz nowsze wersje rozwojowe tego czołgu często różniące się od etatowych wozów. Oprócz tego, jak wiadomo, w bitewniakach jednym podstawowych ograniczeń w tworzeniu armii jest jej koszt punktowy, i często gracz wystawiający armię tak musi manewrować jej składem żeby zmieścić się w tym limicie. Dlatego wpadłem na pomysł nabycia modeli różnych typów tego wozu, co w zamyśle ma mi dać odpowiednią elastyczność. Jak zobaczycie, kupiłem, przysiadłem i zrobiłem, a efekty mojej pracy znajdziecie poniżej. Prawie wszystkie wozy na zdjęciach to modele firmy Battlefront. Trzy z nich to modele Zvezdy. Na zdjęciach są wozy w wersjach M, N, Flamme, z ekranami i bez. Wydaje mi się, że wyszło nieźle ;). Mam nadzieję, że poniższe zdjęcia natchną oglądających chęcią poprawienia czy uzupełnienia własnych armii. Okres Middle War ma na razie ten plus, że opiera się na dwóch podręcznikach, niezmienianych przez producenta gry od dłuższego czasu, co pozwala mieć nadzieję, że tworzone rozpiski będą stabilne i bez konieczności nieustannego inwestowania będzie można grać i cieszyć się tym hobby.