Ciągniemy dalej opowieść o moich oddziałach do Flames of War, i wciąż na warsztacie mamy Deutsche Afrika Korps.
Tym razem pluton przeciwlotniczy SdKfz. 10/4. Dlaczego Battlefront - producent Flames of War - wybrał akurat to samobieżne działo przeciwlotnicze, skoro już dawno zaprzestano jego produkcji ze względu na liczne zacięcia działka FLAK 30? Nie wiem. Działko FLAK 30 zostało zastąpione działkami FLAK 38, a pojazd z tym działkiem nosił oznaczenie SdKfz. 10/5 I taki właśnie pojazd dominował w niemieckiej obronie przeciwlotniczej w 1, 2 i 3 edycji Flames of War. No cóż, widocznie BF postanowił sięgnąć do kieszeni swoich wiernych fanów i wymusić na nich zakup nowego modelu.
Jednak zajmijmy się przedmiotem niniejszego wpisu.
W jak zwykle, w przypadku Battlefrontu, zestaw znajduje się w estetycznym opakowaniu i zawiera 4 żywiczno-metalowe modele pojazdu SdKfz. 10/4.
Klejące je nie należy robić tego zgodnie z instrukcją BF - zawiera ona błąd, który jest pokazany na zdjęciu na pudełku zestawu. Tarcza ochronna nie unosiła się wraz z działkiem, była przytwierdzona do podstawy działka.
Abstrahując od tej wpadki model jest ładny, i jeśli nawet nie sprawdzi się na stole bitewnym to warto to mieć chociażby że względu na aspekt modelarsko - kolekcjonerski.
Mi moje plotki wyszły jak poniżej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz