Łączna liczba wyświetleń

sobota, 25 października 2014

Jak się gra we Flames of War, cz. 2

PODSTAWY
Czego potrzebujemy do gry?
Do gry potrzebna jest armia, makieta, kości sześcienne, miarka i znaczniki określające stan oddziałów i poszczególnych modeli.
Armia
Twoja armia we Flames of War to bardzo silnie wzmocniona kompania piechoty, czołgów lub piechoty zmechanizowanej. Składa się ona typowo z dwóch do czterech plutonów podstawowych (np. w kompanii czołgów będą to plutony czołgów, a w kompanii piechoty plutony piechoty), oraz plutonów wsparcia, które organicznie (i historycznie) wchodziły w skład danego typu kompanii oraz plutonów wsparcia z jednostek wyższego szczebla - w tym artylerii a czasami artylerii okrętowej i lotnictwa. Podstawowym pododdziałem każdej armii we Flames of War jest pluton. W skład plutonu wchodzi kilka modeli, czasami tego samego typu, czasami różnego. Na przykład: w skład plutonu czołgów może wchodzić od jednego do kilkunastu czołgów; w skład plutonu armat przeciwpancernych (ppanc) wchodzić będzie kilka modeli dział, model dowództwa plutonu (traktowany jak piechota) i model obserwatora (traktowany jak piechota). O organizacji armii i sposobie jej tworzenia napiszę w jednym z kolejnych odcinków.
Warto może w tym miejscu dodać, że figurki piechoty są wykonane w skali 15 mm, pojazdy i pozostałe uzbrojenie 1:100, samoloty 1:144. Oprócz producenta gry na rynku można znaleźć conajmniej killku producentów modeli w podanych wyżej skalach. Zapraszam do zapoznania się z działem Przydatne linki mojego bloga.

Makieta
Typowa rozgrywka odbywa się na miakiecie o wymiarach 120 cm (4 stopy) na 180 cm (6 stóp).

Miarka
W grze można używać miary metrycznej (SI) lub anglosaskiej (w calach i stopach). Przed grą dobrze jest uzgodnić według jakiej miary gramy. Na stronie producenta można znaleźć szablony artyleryjskie i miarki odległości zarówno metryczne jak i anglosaskie (imperial). Ja używam miarki metryczno-calowej firmy GW.

Znaczniki
Do gry potrzebne są znaczniki określające stan plutonów, pojazdów, miejsce trafienia nawały artyleryjskiej. Można oczywiście wykonać jes samemu, ale dla estetyki gry dobrze mieć jednak oryginalne, np. takie. Przeglądając stronę producenta gry znajdziecie wszelkie nizbędne pomoce do gry. W przypadku kości i znaczników, znajdziecie wręcz produkty dedykowane danej armii co po pierwsze ma zapobiec pomyleniu tych drobiażdżków na makiecie, a po drugie zaspokaja próżność/snobizm graczy :) .
Wyszkolenie i morale
Dla tzw. mechaniki gry bardzo ważnymi właściwościami oddziałów jest ich wyszkolenie oraz morale. Generalnie, im wyszkolenie oddziałów jest wyższe tym trudniej je trafić oraz łatwiej wykonywać im te czynności, które wiążą się z ich wyszkoleniem, od wyszkolenia zależy także zasięg dowodzenia (command distance). Natomiast, im oddziały mają wyższe morale, tym trudniej jest je zmusić do ucieczki ale łatwiej zmusić do poświęcenia, np. wykonania szturmu na czołgi.
Mamy następujące poziomy wyszkolenia: poborowy (conscript), wyszkolony (trained), weteran (veteran). Jeśli w jakimkolwiek momencie będziemy pisali o teście wyszkolenia należy rzucić kością sześcienną i test jest zdany jeśli na kości uzyskamy wynik 5+ (5 lub 6) dla poborowych, 4+ (4 lub 5 lub 6) dla wyszkolonych i 3+ dla weteranów (3 lub 4 lub 5 lub 6).
Jeśli chodzi o poziomy morale to, są one następujące: niepewny (reluctant), zmotywowani (confident), nieustraszony (fearless). Jeśli w jakimkolwiek momencie będziemy pisali o teście motywacji lub morale należy rzucić kością sześcienną i test jest zdany jeśli na kości uzyskamy wynik 5+ dla niepewnych, 4+ dla zmotywowanych, 3+ dla nieustraszonych.
Podstawowym pododdziałem każej armii we Flames of War jest pluton. W skład plutonu wchodzi kilka modeli, czasami tego samego typu czasmi różnego, np. w skład plutonu czołgów może wchodzić od jednego do kilkunastu czołgów; w skład plutonu armat przeciwpancernych (ppanc) wchodzić będzie kilka modeli dział, model dowództwa plutonu (traktowany jak piechota) i model obserwatora (traktowany jak piechota).
Przebieg typowej gry można obejrzeć po polsku (!) tu.


3 komentarze:

  1. Z moich obserwacji wynika, że ludzi rozważających granie w coś osadzonego w okresie WW2 bardziej aktualnie przyciąga Bolt Action, przede wszystkim z powodu większej liczby graczy i wsparcia sklepów. Dlatego trzymam kciuki za kolejne wpisy!
    Co do miarek, to może napisz, który system miar jest popularniejszy. Może to mieć znaczenie dla osób uczących się grać z dala od większych skupisk graczy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odpowiadając na Twój komentarz, pozwól że użyję dwóch argumentów. Po pierwsze piszę o Flames of War i mam zamiar zachęcać do tej gry bo strasznie ją lubię :). Po drugie model czołgu do FoW to wydatek od 10 do 44 zł, zależnie od tego czy decydujemy się na oryginał żywiczny czy plastik od innego producenta. W Bolt Action to ok. 100 zł. Bolt Action to tzw. skirmish a więc zupełnie inna skala gry.
      Jeśli chodzi o system metryczny. Najlepiej jak gracz ma miarkę uniwersalną. W bitewniakach generalnie system anglosaski jest bardziej popularny

      Usuń
    2. Piszę z własnego doświadczenia - próbowałem lokalnie wybadać zainteresowanie FOW i nawet znalazł się jeden chętny, który chciał grać w coś WW2, ale jednak wybrał Bolta, gdyż w okolicy jest coraz więcej graczy. Co do cen, to akurat Bolt nie jest tragiczny.

      Usuń