Łączna liczba wyświetleń

środa, 29 lipca 2020

Bitwa na przełęczy Kasserine czyli Cobra vs. twhistoria

Starć w ramach Warszawskiej Ligi Flames of War ciąg dalszy.



Wstęp

Po początkowych sukcesach sił osi na przełęczy Kasserin wojska niemiecko-włoskie przeszły do obrony. Sytuację postanowiły wykorzystać oddziały 1 D.Panc. USA dowodzone przez Cobrę.

O świcie, jego oddziały pancerne runęły na pododdziały 334 D.P. dowodzone przez twhistoria (to ja ;-) ).

Teren zmagań pokazują poniższe zdjęcia








Siły obydwu stron

Gre rozegraliśmy w formacie MW 100 pkt.

Siły amerykańskie



Siły niemieckie



Przebieg gry

Rozegraliśmy scenariusz No retreat, Wojtek był atakującym a ja broniącym. Do rezerw wysłałem pluton ppanc, pluton plot, pluton strzelców DAK, pluton grenadierów pancernych. W zasadzce zostawiłem pluton Marderów.

Ukształtowanie terenu pozwoliło mi na takie rozmieszczenie pól minowych, aby skanalizować natarcie amerykańskie na przeciwko mojego prawego skrzydła, gdzie rozmieściłem jeden pluton piechoty. Pluton ppanc zabezpieczał możliwość obejścia tego plutonu.

Początkowe rozstawienie pokazują poniższe zdjęcia.












Tura I

Zgodnie z oczekiwaniami, nie mając piechoty i nie mogąc rozminować pól minowych Wojtek skupił wszystkie swoje czołgi na swoim lewym skrzydle. Jego artleria pluton Priestów i pluton samobieżnych moździerzy wykonały nawałę artyleryjską na pozycje plutonu strzelców DAK. Dzięki amerykańskie zasadzie ToT, ten atak ogniowy był skuteczny - 3 podstawki piechoty (w tym rusznica ppanc) zdjęte, pluton piechoty spinowany. Samoloty amerykańskie nie przyleciały, a amerykańskie Lee doszły do linii rzeki.

W odpowiedzi  lotnictwo i artyleria niemiecka położyła ogień zaporowy na przeprawach wodnych, a zza wzgórza została wyprowadzona zasadzka w postaci plutonu Marderów. Każdy z trzech amerykańskich plutonów Lee poniósł straty - jeden do dwóch czołgów i jeden czołg zbailowany (w każdym plutonie). Mardery po wykonaniu rozkazu Shoot and Scoot schowały się za wzgórzem. W pierwszej turze z rezerw wszedł pluton ppanc (PAK 38). Lotnictwo niemieckie poniosło straty - każdy amerykański czołg wyposażóny w wkm 0,5" - okrutne (jeden samolot spadł). Obydwa jeepy z plutonu rozpoznawczego zginęły od ognia spinowanego ckm.

Tura II

Lotnictwo amerykańskie wyeliminowało jednego Schleppera. Ostrzał amerykańskiej artylerii wyeliminował kolejną podstawkę piechoty, a Lee które zdołały pokonać rzekę zniszczyły jednego Mardera. No właśnie - zdołały pokonać rzekę. Okazało się, że Lee zdają Cross Check na 4+ a nie tak jak "normalne" czołgi na 3+... i to był właśnie główny problem Amerykanów - ich natarcie dosłownie utknęło na rzece, a czołgi ginęły od samolotów, artylerii i w pojedynku ogniowym z Marderami.

W turze tej samoloty niemieckie jednak nie przyleciały ale wszedł kolejny pluton z rezerw - pluton grenadierów pancernych. Pluton ppanc zmierzał w tym czasie na odsiecz plutonowi piechoty DAK - któremu nie udało się odbailować.

Tura III

W tej turze lotnictwo amerykańskie zaatakowło pozycje amerykańskie - jeden Priest zbajlowany. Trzy czołgi amerykańskie i transportery kołowe zdołały pokonać rzekę. Niemiecki pluton piechoty stracił ckm. Zginął także drugi Marder oraz jeden SdKfz. 222.

Do walki włączyły się niemiecki pluton rozpoznawczy, który wyeliminował obydwa transportery z amerykańskiego plutonu rozpoznawczego. Jeden z plutonów Lee został zmuszony do moralki - na razie zdał. Z rezerw weszły  wszytkie plutony niemieckie. Pluton ppanc, który wszedł z rezerw w pierwszej turze, znalazł się już na pozycjach ogniowych i otworzył ogień do jednego Lee, który został zbailowany.

Tura IV

Rzekę pokonały kolejne dwa Lee. Od samolotów amerykańskich i ognia Lee zginął pluton rozpoznawczy, zniszczony został drugi Marder.

Pluton Marderów szczęśliwie zdał moralkę.Zginęły kolejne Lee - pięcioczołgowy pluton Lee został weliminowany, Niemcy zniszczyli po jednym Lee w każdym z pozostałych plutonów.

Tura V

Amerykanie spróbowali wyelimonować ostatniego Mardera - bez skutku, jeden czołg poszedł do szturmu przeciwku mocno przetrzebionemu plutonowi piechoty DAK, zabijając podstawkę piechoty i wypychając ten pluton poza zadięg objectivu. 

W kontrze zniszczone zostały kolejne Lee (2 szt.). Dwa plutony tych czołgów nie zdały Last Stand. Wojtek stracił siłę ofensywną. 

Tura VI

Amerykańska artyleria i lotnictwo wykonało ostatnie uderzenie na oddziały niemieckie - zabito dwie podstawki grenadierów pancernych

Gra zakończyła się na skutek braku amerykańkich jednostek w 8 calach od znacznika celu misji.

Podsumowanie

Wynik - 8:1 dla Niemców. Straty niemieckie - pluton samochodów pancernych. W ostatniej turze dwa plutony niemieckie zdały test Last Stand - wynik mógł być znacznie mniej korzystny dla mnie.

Poniżej zdjęcia ilustrujące charakterystyczne momenty gry.

Wojtku, dzięki za miłą grę.


























2 komentarze:

  1. Nie pomalowane - nie grają ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że to był główny powód trudności z pokonaniem rzeki. Pojazdy niepomalowane szybciej rdzewieją. :-D

      Usuń