Słyszeliście o wykorzystaniu zużytych płyt CD/DVD jako markerów pól minowych w czwartej edycji Flames of War, a widzieluście je? Poniżej kilka zdjęć takiego rozwiązania w moim wykonaniu.
Zanim jednak zerkniecie wyjaśnię dlaczego tak. Otóż w czwartej edycji FoW producent gry, firma Battlefront, odszedł od tradycyjnych pól o kształcie prostokąta o wymiarach 2x8 cali. W nowej edycji pojawiły się markery o średnicy 3/4 cala (taki jak poniżej),
a zasada użycia pól minowych mówi, że każdy model znajdujący się w 2 calach od tego markera musi wykonać test wyszkolenia, czy nie wyleciał na minie. Oznacza to, że pole minowe ma kształt koła o średnicy 4 i 3/4 cala. Zgadnijcie jaka jest średnica płyty CD/DVD. Tak, właśnie tyle. :)
No dobra. Może jest milimetr różnicy. Nie będziemy chyba o to kruszyć kopii. ;-)
Co zatem trzeba zrobić, aby plytę CD przekształcić we flejmsowe pole minowe? Moja propozycja jest taka:
1. Matowimy plytę paperem ściernym.2. Nakładamy na nią masę szpachlową.
3. Malujemy czarnym podkładem w spray'u.
4. Robimy dwustopniowego drybrusha, najpierw brązowym a potem piaskowym kolorem.
5. Aplikujemy posypki i...Gotowe.
Aha. A skąd wziąć zwłoki tragicznie zmarłych na polu minowym żołnierzy Armii Czerwonej i Wehramchtu? A np. z zestawu GE881, Generalmajor Remer.
To chyba wszystko. :)