Łączna liczba wyświetleń

piątek, 18 grudnia 2015

Team Yankee

Na rynku gier bitewnych pojawiła się nowa gra firmy Battlefront - Team Yankee. Gra jest rozgrywana w realiach fikcyjnego konfliktu pomiędzy siłami Układu Warszawskiego a NATO w latach osiemdziesiątych XX w. Innymi słowy gra dotyczy fikcyjnego wybuchu III wojny światowej. Gra opiera się na fabule zawartej w książce Harolda Coyle'a pod tym samym tytułem. Więcej informacji znajdziecie na stronie producenta gry.
Nie mniej jednak może warto, aby było miejsce,  w którym można będzie znaleźć istotne linki do materiałów źródłowych lub ewentualnie producentów alternatywnych modeli. Przypominam, że wprawdzie starter do US Army już wyszedł, ale wciąż czekamy na dostawę startera do Armii Radzieckiej.

Poniżej linki do materiałów wideo firmy BF na YouTube.

Prezentacja podręcznika głównego
Jak się gra, cz. 1
Jak się gra, cz. 2
Jak się gra, cz. 3
Jak się gra, cz. 4
Jak się gra, cz. 5
Jak się gra, walka z lotnictwem

Modele

Modele firmy BF
Modele Zvezda
Oldglory US
Oldglory UK
Khurasan Miniatures

Oficjalny FAQ do TY

Grudzień 2015











wtorek, 1 grudnia 2015

T-72 od Zvezdy

Dzisiaj kilka słów o kolejnym modelu ze Zvezdy, nadającym się do nowej gry bitewnej firmy Battlefront Team Yankee - czołgu T-72B w skali 1:100 (15mm).
Podobnie jak w przypadku Goździka i Szyłki model jest przygotowany do montażu bez użycia kleju i jest dostarczany w bardzo estetycznym pudełku (poniżej).




Model można nabyć w cenie od 23÷30 zł w sklepach takich jak Martola, Jadar czy Wargamer
 
Co dostaniemy za nasze ciężko zarobione pieniądze?
 
- Dwie wypraski zawierające wszystkie elementy naszego czołgu,
- Bardzo przejrzystą i prostą instrukcję montażu, 
- Arkusz naklejek zawierający jedynie numery taktyczne - niestety ponownie bez znaków przynależności państwowej ani godeł jednostek wojskowych.








Montaż modelu

Montaż jest bardzo prosty. Nie jest wymagany klej. Ja jednak, ze względu na doświadczenia z Goździkiem i Szyłką, zdecydowałem się go użyć.
W pierwszej kolejności wycinamy wannę kadłuba do której na wcisk montujemy żerdzie do, których dołączamy boki wanny z zawieszeniem oraz układ jezdny (koła i gąsienice). Wanna jest też zintegrowana z dolnymi połówkami zapasowych zbiorników paliwa. Doklejamy do nich górne połówki.



 
Cała górna część kadłuba to jedna część - proste, skuteczne rozwiązanie. Jest tu jeden kruczek. Po doklejeniu górnej części kadłuba do wanny, musimy zamontować boczne osłony. Mają one w części środkowej i tylnej dwa haczyki, które powinny od spodu zostać sczepione z górą kadłuba i... na wcisk z gąsienicą czołgu. Tuż za przednim kołem napinającym znajduje się wypustka, wyprowadzona ze sworznia gąsienicy, która wchodzi w otworek w osłonie bocznej. Jest to takie trochę nieprzemyślane rozwiązanie. 




O ile kadłub jest stosunkowo prosty do montażu, to wieża... nie wymaga montażu - jest wykonana z jednej części - wieża, działo, i wszystko co na wieży jest zamontowane. Zobaczcie z resztą sami (poniżej).



Po zamontowaniu jej na kadłubie otrzymamy bardzo ładny, zgrabny, trzymający proporcje model czołgu T-72B, trochę różniący się o modelu, który ma się znaleźć w ofercie Battlefrontu (zawiera np. panele pancerza aktywnego, którego zdaje się w czasach Team Yankee jeszcze nie było.




Wnioski

W zasadzie nie mam zastrzeżeń do tego modelu z wyjątkiem montażu osłon bocznych. Bardzo dobrze spasowany model, będący dobrą alternatywą dla nieco droższych modeli Battlefrontu, których jeszcze w sprzedaży nie ma (czekamy na 12 grudnia). To czego mi brakuje to chyba dość powszechnie stosowanego wkm DSzK kal. 12,7 mm na wieży czołgu, ale jak komuś zostały wolne z drugowojennych IS-2 to da sobie radę :).




czwartek, 26 listopada 2015

Moje pierwsze modele do Team Yankee


W poprzednich wpisach przedstawiłem swoją opinię na temat jakości wykonania modeli samobieżnej haubicy 2S1 Goździk oraz samobieżnego działa przeciwlotniczego ZSU-23-4 firmy Zvezda pod kątem wykorzystania ich w nowej grze bitewnej firmy Battlefront - Team Yankee. Dzisiaj przyszedł czas na pokazanie efektu mojej pracy. Obydwa modele wykonałem w oznakowaniu (Ludowego) Wojska Polskiego z lat 80. XX wieku. Farba podstawowa to rosyjska zieleń z II w.św. w sprayu będąca w ofercie Battlefront. Później nałożyłem czarny wash, ale punktowo, i rozjaśniłem na sucho farbką Vallejo Russian Green ale wymieszaną z bielą.

Gąsienice to już typowo - kolor rdzy po całości, czarny wash po całości i suchy pędzel farbką Gun Metal. Na koniec przetarłem suchym pędzlem podwozie przód boki kadłuba i nieco tył farbką w kolorze pustynnego piasku.

Jeśli chodzi o naklejki, to numery taktyczne pochodzą z zestawów Zvezdy - oba modele są dostarczane z naklejkami. Więcej kłopotu jest z szachownicami. Nie znalazłem szachownic czołgowych w skali 1:100 (powinny być w kształcie rombu, a nie kwadratu). W związku z tym skorzystałem z zestawu szachownic firmy Jet Model. W zestawie są wprawdzie szachownice czołgowe ale według mnie są one zbyt smukłe i lepiej skorzystać z tych, które są w 6. i 7. wierszu od lewej. Jeśli ułoży się je prawidłowo, tzn. pola białe w pionie a czerwone w poziomie to powinno wyglądać dobrze - ja na Goździku niestety się pomyliłem :(.

Całość modelu zabezpieczyłem bezbarwnym matowym lakierem w sprayu firmy Vallejo (28.531 Varnish Mate 400 ml).

Efekt ja widać na poniższych zdjęciach.










wtorek, 24 listopada 2015

Muzeum Marynarki w Gdyni

Odwiedzając Gdynię obowiązkowym miejscem wycieczek jest niszczyciel ORP Błyskawica oraz Dar Pomorza. Jednak nie każdy wie, że ORP Błyskawica jest częścią Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni, które ma w swoich zasobach kilka ciekawych eksponatów, które także warto zobaczyć. Aby do niego dotrzeć, należy minąć port jachtowy i skierować się promenadą wzdłuż wybrzeża w kierunku Sopotu.
Mając wolną chwilkę postanowiłem zajrzeć do tego muzeum. Poniżej kilka zdjęć z tej wojaży :).



















poniedziałek, 23 listopada 2015

ZSU-23-4 Szyłka od Zvezdy

Tym razem bez wstępu, który możecie znaleźć w poprzednim wpisie poświęconym samobieżnej haubicy 2S1 Goździk, kolejny model od Zvezdy - ZSU-23-4 Shilka.
 
Model można nabyć w cenie już 24 - 27 zł w sklepach modelarskich, np. w Martoli lub w Jadarze. model zapakowany jest w bardzo estetyczne pudełko co widać na poniższych zdjęciach (przepraszam za jakość niektórych z nich).


 


Co otrzymujemy w tej cenie?

Model wykonany jest w skali 1:100 (15mm) z twardego plastiku o bardzo gładkiej powierzchni. Nie ma tu w zasadzie nadlewek, mamy bardzo ładne proporcje. Model jest przeznaczony do montażu bez użycia kleju. W środku pudełka znajdziemy dwie wypraski z elementami modelu, prostą instrukcją złożeniową oraz arkusz naklejek, ale jedynie z numerami taktycznymi, bez oznaczeń państwowych oraz jednostki.






 


Montaż i jakość wykonania
 
Model jest przygotowany w technologii pozwalającej do montażu "na wcisk", bez użycia kleju. Mam co do tego kilka zastrzeżeń. Przykład kadłub. Do dolnej części wanny kadłuba wciska się dodatkowy element zakończony wypustkami na które wciskane są zarówno pozostałe części kadłuba - burty, tył, przód i góra kadłuba a oprócz tego dodatkowy element z zawieszeniem pojazdu, stanowiący jednocześnie łącznik pomiędzy kadłubem a gąsienicami i kołami pojazdu. trochę to skomplikowane. Mimo to, wszystkie części kadłuba pasują idealnie - szpar, luzów właściwie nie ma.




Trochę gorzej jest z wieżą Shilki i jej uzbrojeniem. Poniżej zdjęcia całości pojazdu. Wieża jest montowana w podobny sposób. Do podobnego jak w przypadku kadłuba elementu łączącego całość montuje się wszystkie elementy wieży, burty, tył, uzbrojenie i tu wszystko pasuje i na końcu dach wieży (odlany jako całość z przodem) i zaczyna się problem - po dociśnięciu dachu wieży jej burty i tył odchodzą i pozostają nieładne szpary, które widać na zdjęciach - szpara pomiędzy dachem a lewą burtą wieży oraz szpary pomiędzy prawą burtą a tyłem oraz pomiędzy dachem a tyłem wieży. I tego defektu nie udało mi się już poprawić. Wieżę należałoby rozłożyć, ale elementy wydają się być na tyle delikatne, że mogłyby ulec połamaniu. Pozostaje jedynie szpachlowanie. Dodatkowa kwestia to uzbrojenie wozu, które do najłatwiejszych nie należy. Mamy tu elementy ruchome, a górny i dolny rząd działek 23mm są połączone ruchomym łącznikiem zapewniającym równolegle ustawienie górnego i dolnego rzędu działek, niezależnie od kąta ich uniesienia. Trudno to zmontować, łatwo zepsuć. 
Jeśli chodzi o proporcje, to model je trzyma, wymiary są zgodne ze skalą. Aby każdy mógł to porównać, dołączyłem zdjęcie pokazujące rzut z góry oraz nieco od dołu na tle siatki centymetrowej.
 








 
Podsumowanie
 
W dobrej (ale czy aż tak bardzo?) cenie otrzymujemy fajny model, ale zapomnijmy u montażu bez kleju - jest on jak najbardziej potrzebny i wskazany. W cenie modelu mamy nieco okrojony zestaw naklejek. W produkcji BF powinno być ich więcej. Wieża jest montowana do kadłuba na sztyfcie, na wcisk, co z czasem może spowodować albo poluzowanie się tego połączenia albo ukręcenie sztyftu. Mi nie udało się rozłączyć wieży od kadłuba tylko nieco ją unieść na czas malowania.
Nie mniej jednak zgodnie z planem wydawniczym BF, podręcznik i zestawy startowe mają być dostępne od 12 grudnia 2015r. a Szyłka dopiero od 20.02.2016r. Czy zatem nie warto się zastanowić nad uzbrojeniem swojej armii w modele alternatywne, które są dostępne od ręki? Tę sprawę pozostawię czytelnikowi do rozważenia.