Łączna liczba wyświetleń

środa, 15 października 2025

Acht-Acht czyli 8,8 cm Flak 37 do Bolt Action

Udział w konkursie modelarskim forum Strategie nie jest sensem mojego życia a to co w wargamingu lubię chyba najbardziej oprócz turlania kostek, to aktywność modelarska.

Pomiędzy poszczególnymi edycjami konkursu nie zasypiam gruszek w popiele tylko wytrwale pracuję nad rozbudowywaniem swoich armii. Tym razem mój wybór padł na niemiecką armatę przeciwlotniczą 8,8 cm FLAK 37, chyba najsłynniejszą armatę drugiej wojny światowej. Niemcy nazywali ją Acht-Acht, co jest skróconą wersją kalibru tego działa Acht-Komma-Acht Zentimeter (Niemcy wyrażali kaliber swoich dział w centymetrach a nie tak jak Polacy w milimetrach).

Mój model pochodzi z tego zestawu firmy Warlord. Zakupiłem go z drugiej ręki, był już sklejony i nie miałem wpływu na rozlokowanie poszczególnych członków obsługi działa na podstawce. Cała jednak działalność malarska to już moja robota.

Wracając do samego działa, swoją sławę uzyskało w innej roli niż przeciwlotnicza (FLAK oznacza Flug Abwehr Kannone - armata przeciwlotnicza) - jako działo przeciwpancerne. Już w 1940 roku Niemcy przekonali się, że ich podstawowa armata przeciwpancerna - 3,7 cm PAK 36 (Panzer Abwehr Kannone) nie radzi sobie z grubymi pancerzami czołgów francuski Renault B1 bis i Somua S35 oraz brytyjski Matilda II. Do zwalczania ich musieli użyć właśnie armat przeciwlotniczych FLAK 37 ich poprzedniczek FLAK 18 o tym samy kalibrze. Jeszcze gorzej było po niemieckim ataku na ZSRR, gdzie Niemcy musieli zwalczać czołgi T-34 i KW-1 oraz KW-2. Ze swojej roli Acht-Acht wywiązała się znakomicie siejąc postrach wśród czołgistów państw alianckich. Dzięki wysokie skuteczności tego działa to właśnie jego modyfikacja została wybrana jako główne uzbrojenie czołgów Tygrys.

A teraz znów jeśli chodzi o model. Starałem się go wykonać w wersji pasującej głównie pod średni okres wojny, stąd jego malowanie w kolorze middlestone.

Umundurowanie obsługi działa Warold przygotował pod początkowy okres wojny, z wyjątkiem jednej figurki, u której na hełmie mamy pokrowiec maskujący w barwach maskujących, co może wskazywać na środkowy i końcowy okres wojny - taka mała niejednoznaczność.

Nie mniej, pomalowałem to co było a wyszło, jak wyszło. ;-)