Wracamy do tematyki lotniczej. Tym na razem na warsztat trafił klucz Spitfire'ów z zestawu startowego gry Blood Red Skies. Samoloty umieszczone przez Warlorda w tym zestwie są śliczniutkie. W moim egzemplarzu oczywiście skrzydłą są także zwichrowane, ale... to tylko pionki do gry. ;-)
Swój zestaw postanowiłem pomalować. Zacząłem od Brytyjczyków, wydali mi sią łatwiejsi do wykonania. Nastęny wpis poświęcę Messerschmittom BF109E. Do swojego zestawu dokupiłem oczywiście kalkomanie. Prace malarskie zajęły mi trzy dni. Do malowania użyłem farbek Vallejo, podkład czarny Citadel.
Jeszcze nie grałem, ale mam taki zwyczaj, że w takie gry, o ile mam taką możliwość, wolę grać pomalowanymi figurkami.
Efekt końcowy jak na poniższych zdjęciach.
Bardzo ładne. Podziwiam owiewki, linie podziału.
OdpowiedzUsuńDark Green dałbym nieco ciemniejszy. Polecam gotowe odcienie firmy Hataka.
Tak, ale czym mniejsze tym jaśniejsze. Celowo rozjaśniałem kolory.
OdpowiedzUsuń