1945 r. to już absolutny koniec marzeń niemieckich o podboju świata. Niemiecki przemysł załamał się i nie był w stanie dostarczać ani wystarczającej liczby czołgów ani dział przeciwpancernych. W tej sytuacji chwytano się wszelkich możliwości zapewnienia zdolności armii do niszczenia czołgów.
Jednym z pomysłów było zamontowanie sześciolufowej wyrzutni Panzerschreck na podwoziu pojazdu gąsienicowego SdKfz. 301 Borgward. Powstały w ten sposób pojazd nazwano Wanze.
We Flames of War można wystawić pluton trzech takich pojazdów, tylko z podręcznika Berlin.
Dzięki swoim niewielkim rozmiarom, bliskiemu kosztowi i zdolnościom przebicia pancerza (ROF 2, AT11, FP5+, zasięg 8") pojazd może się nadać do zasadzie i być może będzie stanowił zaskoczenie dla przeciwników.
Prezentowane modele są wykonane w skali 1:100, z żywicy i metalu, producentem jest Battlefront.
Efekt jak na zdjęciach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz