W tym roku przyszło mi złożyć wizytę na ziemi Brytyjskiej. Jednym z celów mojego pobytu było odwiedzenie Muzeum Czołgów w Bovington.
Bovington mieści się w w południowo-zachodniej Anglii, niedaleko Dorchester, ok. 123 mile od Londynu (lądowe, a nie morskie).
Bilet wstępu kosztuje 14 GBP i upoważnia, uwaga, do kolejnych wejść w przeciągu roku od daty zakupu. Co za to dostajemy? Jako miłośnik broni pancernej, powiadam Wam - można zwariować.
Na terenie muzeum zobaczymy czołgi od pierwszej wojny światowej do współczesności, w dużej części są to egzemplarze jeżdżące. Może trochę skromna jest kolekcja czołgów rosyjskich, ale żeby te oglądać trzeba jechać w innym kierunku. W czasie mojego pobytu można się było przejechać (nie w cenie mojego biletu) - T-72 w polskich barwach.
Mamy też wystawę multimedialną, na której możemy poczuć charakter wojny okopowej - Wielkiej Wojny - jak zwykło się ją nazywać do 1939 r.
W kolejnych postach umieszczę wszystko co udało mi się sfotografować i wyszło w miarę ostro. Mam ponad 600 zdjęć, które postaram się podzielić na Pierwszą Wojnę Światową i okres między wojenny, Drugą Wojnę Światową, okres powojenny. To czego nie ma - niestety - warunki oświetleniowe nie zawsze były dobre.
Zapraszam do obejrzenia.
Część 1. Pierwsza Wojna Światowa i okres międzywojenny.
To muzeum to taki sklep z cukierkami dla dorosłych. Ciekawe, że od czasu, jak ja tam byłem bilet poszedł w dół z 18 na 14 funtów. Chociaż teraz wybrałbym opcję zajrzenia za kulisy muzeum, taka przyjemność jest droga (coś koło stówki), ale z relacji osób, które z tego skorzystały warto!
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś się uda?
Usuń