Niedawno nabyłem z drugiej ręki pełną armię rosyjską do Bolt Action. W jej skład wchodzi między innymi T-34/76 wz. 1942, przez Niemców nazwany Myszka Miki przez umieszczone na wieży czołgu charakterystyczne dwa włazy dowódcy i ładowniczego, przypominające w stanie otwartym uszy kreskowego bohatera.
Czołg był już w malowaniu zimowym, jednak nie za bardzo mi się podobał.
Po pierwsze, postanowiłem poprawić sposób mocowania wieży do kadłuba. W tym celu musiałem naprawić uszkodzenia w pierścieniu mocującym wieży - użyłem do tego poxipolu oraz zakleiłem także otwór w kadłubie. Po zaschnięciu poxipolu nawierciłem otwory 5,5 mm i wkleiłem w nie magnesy neodymowe.
Po drugie, zeszpeciłem nieco białą powłokę malarską, dodałem rdzę i zabrudzenia i wykończyłem gąsienice, liny holownicze, rury wydechowe i na koniec dodałem błoto zmieszane ze śniegiem
Jak to wyszło? Widać na poniższych zdjęciach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz